sie 22, 2025
Dlaczego ROI w sygnałach tradingowych to często manipulacja? Odkrywamy całą prawdę
Sygnały tradingowe kuszą ROI na poziomie +250%, ale w praktyce inwestorzy często zarabiają tylko kilka procent. Sprawdź, jak wygląda manipulacja wynikami i dlaczego warto postawić na uczciwe rozwiązania.

W świecie kryptowalut i tradingu roi się od reklam sygnałów z hasłami typu „+250% ROI w tydzień”. Brzmi to imponująco, ale rzeczywistość bywa znacznie mniej spektakularna. W tym artykule pokażę Ci, jak działa manipulacja wynikami w sygnałach tradingowych, dlaczego inwestorzy często kończą z niewielkim zyskiem mimo obietnic ogromnych procentów oraz jakie podejście daje realne i powtarzalne efekty.
Jak działa ROI w praktyce?
Dźwignia kontra rzeczywisty zysk
Przy dźwigni 25× ruch ceny o +10% powinien teoretycznie dawać +250% zysku na kapitale. Tyle tylko, że wielu dostawców sygnałów nie zamyka całej pozycji przy takim wyniku. Zamiast tego np. sprzedają połowę wcześniej, przy mniejszym zysku. W rezultacie średni rezultat jest znacznie niższy niż ROI liczone „książkowo”.
ROI z pozycji a ROI z kapitału
Kolejny problem to procent kapitału angażowany w transakcję. Gdy sygnały są grane tylko 2% konta, nawet ROI +250% dotyczy wyłącznie tej małej części. W praktyce przekłada się to na zaledwie kilka procent przyrostu całego portfela.
Przykład:
- 2% kapitału × +250% ROI = +5% na koncie.
Na marketingowym screenie widać +250%, ale inwestor odczuwa +5%.
Dlaczego inwestorzy czują się oszukani?
Rozjazd oczekiwań i rzeczywistości
Klienci kupujący sygnały liczą na szybki i spektakularny zysk. Widząc ROI +250%, wyobrażają sobie, że ich konto urośnie kilka razy w miesiąc. Po fakcie okazuje się, że realny wzrost to 3–5% miesięcznie, a czasem nawet mniej.
Efekt psychologiczny
Po miesiącu inwestor podlicza wyniki: zapłacił kilkaset złotych lub dolarów za sygnały, a zyskał tyle co na lokacie, tylko z ogromnym ryzykiem i stresem. Zamiast satysfakcji pojawia się rozczarowanie i poczucie manipulacji.
Gdzie tkwi problem?
Podstawowy kłopot polega na tym, że sprzedawane jest marzenie, a nie realny wynik.
- Marzenie: +250% ROI w tydzień.
- Rzeczywistość: +3–5% kapitału w miesiąc.
Gdyby dostawcy sygnałów od razu mówili uczciwie o wynikach, brzmiałoby to zbyt nudno, żeby przyciągnąć klientów. Dlatego w reklamach eksponowane są najlepsze zagrania, a nie realna krzywa kapitału.
Alternatywa: uczciwy trading i transparentne wyniki
Bot zamiast sygnałów
Zamiast ścigać ROI z pojedynczych screenów, coraz więcej traderów wybiera automatyczne systemy. Boty mogą:
- działać 24/7 bez emocji,
- analizować cały rynek i dobierać optymalne ustawienia TP/SL,
- prezentować realną krzywą kapitału, a nie tylko fragmentaryczne zagrania.
Stabilny wzrost zamiast cudów
Uczciwe podejście nie obiecuje „złotych gór”, tylko regularny, przewidywalny zysk. +5–10% miesięcznie może wyglądać „nudno” na tle ROI +250%, ale jest czymś, co faktycznie buduje kapitał w długim terminie.
Podsumowanie
Sygnały tradingowe często bazują na manipulacji ROI, pokazując spektakularne liczby, które w praktyce przekładają się na minimalny wzrost portfela. Inwestorzy płacą za wizję szybkiego bogactwa, a kończą z niewielkimi wynikami i dużym rozczarowaniem.
Warto zamiast tego postawić na systemy, które nie manipulują liczbami, tylko pokazują rzeczywisty zysk na kapitale. Trading nie musi być spektakularny – powinien być powtarzalny i stabilny.
Sprawdź uczciwe podejście do tradingu
Jeżeli szukasz rozwiązania, które działa bez manipulacji i naprawdę dba o Twój kapitał, sprawdź Intralogic Backtesting Bot. To bot zaprojektowany do stabilnego wzrostu portfela, z pełną transparentnością wyników.
CZYTAJ WIĘCEJ